Joomla project supported by best poker sites.

Events Calendar

1 Polska Dywizja Pancerna

Tuesday 25 February 2025by  This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it. Hits : 8322

1 Polska Dywizja Pancerna (1st Polish Armoured Division) – wielka jednostka pancerna Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie w czasie II wojny światowej (1942–1947). 1 Dywizja Pancerna została sformowana na podstawie rozkazu Naczelnego Wodza, gen. broni Władysława Sikorskiego wydanego w dniu 25 lutego 1942 roku, na bazie jednostek wydzielonych ze składu I Korpusu Polskiego w Wielkiej Brytanii: 10 Brygady Kawalerii Pancernej, 16 Brygady Czołgów, Dywizjonu Rozpoznawczego Korpusu,1 Batalionu Ciężkich Karabinów Maszynowych Korpusu, Batalionu Saperów Korpusu. W początkowym okresie jednostki Dywizji uczestniczyły w osłanianiu ok. dwustukilometrowego odcinka wschodniego wybrzeża Szkocji przed ewentualnym desantem Wehrmachtu. Okres ten zakończył się udanymi manewrami w północnej Anglii. Stan liczebny 1 Dywizji Pancernej wynosił wówczas: 885 oficerów, 15210 podoficerów i żołnierzy, 381 czołgów, 473 działa i 5060 pojazdów mechanicznych różnego przeznaczenia. 1 i 2 Pułk Czołgów oraz 24 Pułk Ułanów wyposażone były w czołgi typu M4 Sherman; 10 Pułk Strzelców Konnych miał na stanie maszyny Mk VIII Cromwell, natomiast 10 Pułk Dragonów był oddziałem piechoty zmotoryzowanej na wozach bojowych typu Carrier. Pod koniec lipca 1944 dywizja została przerzucona do Normandii w kilku etapach, ostatnie elementy zostały wyładowane 1 sierpnia. Do akcji weszła 8 sierpnia 1944 w składzie 1 Armii Kanadyjskiej podczas Operacji Totalize. Wspólnie z 4 Kanadyjską Dywizją Pancerną rozpoczęła natarcie wzdłuż drogi Caen-Falaise w celu okrążenia sił 7 Armii niemieckiej. Operacja ta zakończyła się jednak niepowodzeniem. 14 sierpnia dywizja wzięła udział w Operacja Tractable, która miała spowodować okrążenie dwóch niemieckich armii w kotle w okolicach Falaise. Dowodzący atakiem generał Guy Simonds planował błyskawiczne zdobycie Falaise jeszcze pierwszego dnia operacji. Ofensywa przekształciła się jednak w powolne i uciążliwe natarcie. Niemcy posiadali w tym rejonie znaczne siły i głębokie rubieże obronne. Przez 4 dni trwały zaciekłe walki o przejście na rzece Dives. W końcu 10 Pułk Strzelców Konnych i 1 Pułk Pancerny je zdobyły. Następnie Maczek podzielił siły dywizji na dwa zgrupowania, od nazwisk dowódców zwane zgrupowaniami Stefanowicza i Zgorzelskiego i pchnął je w zaistniały wyłom na tyły Niemców. Strategiczny węzeł drogowy w Chambois wspólnie z amerykańskim batalionem z 90 Dywizji Piechoty zdobyło zgrupowanie Zgorzelskiego (w jego składzie: 10 Pułk Dragonów i 24 Pułk Ułanów), a na wzgórzu Mont Ormel zwanym „Maczugą" ulokowały się zgrupowanie Stefanowicza (1 Pułk Pancerny, Batalion Strzelców Podhalańskich), wzmocnione później przez grupę Koszutskiego (2 Pułk Pancerny, 8 Batalion Strzelców) i 9 Batalion Strzelców. Niemieckie kontrnatarcie na pozycje 1 Dywizji, mające rozerwać pierścień okrążenia, rozpoczęło się w nocy z 19 na 20 sierpnia. Przez następne dwa dni dywizja toczyła zażarte walki o wzgórza Mont Ormel oraz miasteczko Chambois. Niemcy atakowali z trzech stron: z zachodu przez 7 Armię i od wschodu i północy przez II Korpus Pancerny SS. Polskie oddziały zostały okrążone, a ich zaopatrywanie mogło odbywać się tylko z powietrza. Natarcia niemieckie uderzały falami i powoli wyczerpywały siły dywizji. W południe 21 sierpnia okrążonym polskim jednostkom na Mont Ormel przybyła z odsieczą 4 Kanadyjska Dywizja Pancerna. W tej sytuacji siły niemieckie nie miały już szans na wydostanie się z okrążenia. Po udanej akcji generał Montgomery powiedział: Niemcy byli jakby w butelce, a polska dywizja była korkiem, którym ich w niej zamknęliśmy. Boje te znane są w polskiej historiografii jako bitwa pod Falaise. Po bitwie pod Falaise Niemcy zostali zmuszeni do odwrotu, aż po brzeg Skaldy. Wojska alianckie przeszły do pościgu, a do nich 29 sierpnia dołączyła 1 Dywizja Pancerna. Jako samodzielna kolumna rozpoczęła pościg. W ciągu 9 dni pokonała odległość 400 km, staczając liczne walki z cofającym się nieprzyjacielem i opanowując kolejne miasta. 6 września wkroczyła do Belgii, gdzie 10 Pułk Strzelców Konnych rozbił jedną z niemieckich dywizji piechoty, a 3 Brygada Strzelców zdobyła miasto Ypres. 8 września, po okrążeniu i z pomocą ruchu oporu odbito Tielt. W tym samym czasie atakowano Ruysselede, w którym Niemcy bronili się bardzo zaciekle, a walki przedłużały się. W tej sytuacji Stanisław Maczek skierował tam dodatkowe siły. Niemcy po ciężkich stratach zostali zmuszeni do wycofania się. Następnie oddział pod dowództwem podpułkownika Koszutskiego wyruszył z zadaniem opanowania przeprawy na Kanale Gandawskim. LXVII korpus okazał się jednak zbyt silny i polska dywizja została zatrzymana. Wprawdzie Batalion Strzelców Podhalańskich zdołał sforsować pierwszą odnogę kanału ale ze względu na duże straty Podhalańczycy musieli się wycofać. 10 września dowódca Korpusu Kanadyjskiego nakazał przerwanie forsowania kanału i skierował 1 Dywizję Pancerną w rejon Gandawy. Południowa część miasta była już w tym czasie opanowana przez jednostki brytyjskiej 2 Armii, natomiast północną wciąż okupowali Niemcy. Miasto znajdywało się pod ciężkim ogniem artylerii niemieckiej. Do Gandawy wkroczyła 3 Brygada Strzelców, owacyjnie witana przez mieszkańców i wraz z belgijskim ruchem oporu zaatakowano północną część miasta. Walki toczyły się kilka dni i dopiero 17 września Niemcy zaprzestali ostrzału. W tym samym czasie 10 Brygada Kawalerii Pancernej przeszła do rejonu na wschód od Gandawy i opanowała szereg miast, biorąc do niewoli około 170 żołnierzy niemieckich. Silna obrona kanału Gandawskiego zmusiła dowództwo 1 Armii Kanadyjskiej do zmiany kierunku działań. 15 września II Korpus Kanadyjski z wchodzącą w jego skład 1 Dywizją Pancerną uderzyły w kierunku ujścia Skaldy. Po drodze był port Terneuzen, jednak żeby go zdobyć trzeba było zaatakować dwa miasta położone w pobliżu. Miejscowość Axel położona była na wzgórzu i stanowiła naturalny bastion obrony. Natarcie rozpoczęło się 16 września i trwało kilka dni. 19 września udało się opanować oba miasta a generał Maczek rozpoczął porządkowanie oddziałów 1 Dywizji Pancernej. 27 października Polacy otrzymali rozkaz ataku na ważny węzeł drogowy i stolicę Brabancji – Bredę. 29 października po ciężkich walkach udaje się wyzwolić Bredę bez strat wśród ludności cywilnej. Uderzenie trwało dwa dni po czym dywizja uderzyła na Moerdijk. Atak rozpoczął się 3 listopada i zakończył się dopiero 9 listopada. Trudny teren uniemożliwiał szybki atak. Artyleria musiała niszczyć niemieckie umocnienia aby stały się możliwe do przejścia przez czołgi. Zaangażowano wówczas 20 dywizjonów artylerii z 1 Armii Kanadyjskiej aby pomogły w wyrąbywaniu przejścia. Dopiero po 6 dniach i silnym ataku 1 Dywizji Niemcy skapitulowali. Po zdobyciu Moerdijk Polacy przeszli do obrony nad rzeką Mozą i aż do 7 kwietnia 1945 roku prowadzili wypady w celach rozpoznawczych. Czas ten charakteryzował się ciągłymi patrolami, uzupełnianiem sprzętu i personelu oraz nieustającym szkoleniem. 8 kwietnia ruszyła ostatnia wielka ofensywa aliantów na Zachodzie. 1 Dywizja Pancerna przekroczyła granicę niemiecką pod Goch i uderzyła w kierunku kanału Kuersten. Nie udało się sforsować go z marszu i dopiero po silnym wsparciu lotniczym i artyleryjskim udało się przełamać obronę niemiecką. 2 Pułk Pancerny oswobodził obóz kobiet-żołnierzy Armii Krajowej w Oberlangen. Były one pierwszymi w historii wojen kobietami jeńcami. Obóz liczył 1745 osób w tym 9 niemowląt. Podpułkownik Stanisław Koszutski powiedział wtedy: „Żołnierze Armii Krajowej i Towarzysze Broni, to historyczny moment spotkania na ziemi niemieckiej dwóch Polskich Sił Zbrojnych. Dzień 18 kwietnia niech zostanie na zawsze w Waszej Pamięci jako ukoronowanie dążeń i trudów. Niech żyje Polska!". Następnym zadaniem dywizji był atak na niemiecką bazę morską w Wilhelmshaven. Siły atakujące składały się z trzech kolumn: 3 Kanadyjskiej Dywizji Piechoty, 1 Polskiej Dywizji Pancernej i 4 Kanadyjskiej Dywizji Pancernej. Natarcie przebiegało w bardzo trudnym terenie Niziny Fryzyjskiej z licznymi depresjami, kanałami, rzekami i zalewami. 4 maja dywizja dotarła pod zewnętrzny pierścień umocnień miasta i rozpoczęła przygotowania do szturmu. Dzień przed natarciem nadeszła wiadomość o upadku Berlina. W pasie natarcia 21 Grupy Armii Niemcy skapitulowali. 5 maja płk dypl. Antoni Grudziński przyjął kapitulację dowództwa twierdzy, bazy Kriegsmarine, floty "Ostfrisland", dziesięciu dywizji piechoty i ośmiu pułków piechoty i artylerii. Następnego dnia, ku zdziwieniu oficerów niemieckich, 1 Dywizja rozpoczęła okupowanie miasta i portu, zawieszając nad nim polskie flagi. W Wilhelmshaven wzięto do niewoli 2 admirałów, 1 generała, 1900 oficerów i 32 żołnierzy. Zdobyto 3 krążowniki, 18 okrętów podwodnych, 205 innych jednostek, 94 działa forteczne, 159 dział polowych, 560 ciężkich karabinów maszynowych, 40 000 karabinów, 280 000 pocisków artyleryjskich, 64 miliony sztuk amunicji strzeleckiej, składy min i torped oraz zapasy żywności dla 50 tysięcy ludzi na 3 miesiące. Przez następne dwa lata Polacy, pod dowództwem generała Klemensa Rudnickiego, pełnili zadania okupacyjne na terenie północno-zachodnich Niemiec. W czerwcu 1947 roku 1 Dywizja została przerzucona do Anglii, gdzie nastąpiła jej demobilizacja i rozbrojenie.

Back

JEvents v2.1.10a Stable   Copyright © 2006-2012

2012. SPKcanada.com - All rights reserved
Joomla Templates